Warszawa, dnia 30 kwietnia 1976 r.
Tajne spec znaczenia
Egz. pojedynczy




W Y C I Ą G
z informacji operacyjnej od źródła ps."Sławek" przekazanej
na spotkaniu w dniu 28.04.br. tow. ############### ####### #########



W dniu 26 kwietnia 1976 r. udało mi się nawiązać kontakt z Andrzejem Czumą. Spotkanie nasze nastąpiło przypadkowo na dworcu Warszawa Śródmieście o godz. 19,00. Zauważyłem A.Czumę gdy szedł w stronę dworca od ul. Marszałkowskiej, poszedłem za nim i następnie postarałem się spotkań z nim twarzą w twarz. Przywitaliśmy się i zaczęliśmy rozmawiać. Było to nasze pierwsze spotkanie od czasu aresztowania. A.Czuma od początku był dla mnie prawie serdeczny. Powiedział, że nie ma do mnie żalu, ponieważ rozumie naszą ówczesną sytuację i dodał, że surowe sądy mogą wydawać tylko ludzie, którzy nigdy nie byli aresztowani, ale dodał, że popełniłem błąd pisząc "list otwarty" bo stanąłem jak to określił "po wrogiej stronie barykady". Następnie powiedział, że rozumie mój stan psychologiczny z powodu tak szybkiego i niespodziewanego aresztowania (...)

Andrzej Czuma przeprosił mnie za to, że w pewnym okresie byłem posądzony o współpracę z SB. Powiedział, że on wie, iż to nieprawda oraz, że dementuje gdzie może te pogłoski.
O moje życie nie wypytywał ponieważ powiedział, że wie o mnie dużo z kilkakrotnych rozmów z Joanną Łuszczyńską - nasza wspólna znajoma. Na moje pytanie co u niego słychać odpowiedział tylko, że "bezpieka obrzydza mu życie nie dając zarobić". O co konkretnie chodziło nie wyjaśnił.
Cała nasza rozmowa trwała około 15 minut tj. podczas przejazdu kolejką z W-wy Śródmieście do Włoch. Pożegnaliśmy się serdecznie. Andrzej Czuma nie zaproponował mi podtrzymania kontaktu, a ja również nic na ten temat nie wspomniałem, nie chcąc mu się narzucać (...)




SŁOWNY OPIS ZAGROŻENIA (FAKTU)

W ślad za poprzednimi meldunkami w sprawie operacyjnego rozpracowania krypt."Omega" informuje, że w dniu 26 kwietnia br. figurant Andrzej Czuma spotkał sie z t.w. ps."Sławek" na dworcu PKP Warszawa Śródmieście w godzinach popołudniowych. (...)

Andrzej Czuma wypowiedział się, że w "Paryskiej Kulturze" ukazały się artykuły o obecnych metodach śledztwa. Mają one na celu uświadomienie i nauczenie tych co działają i może będę aresztowani jak mają się zachować.
Na pytanie źródła ps."Sławek" co słychać u Ciebie odpowiedział tylko, że "Bezpieka obrzydza mu życie nie dajać zarobić". O co konkretnie chodziło A.Czuma nie wyjaśnił. Istnieje domniemanie, że figurant miał na myśli odsunięcie go od pełnienia obowiązków dydaktyczno-wychowawczych i pracy z młodzieżą w Technikum Kolejowym Ministerstwa Komunikacji oraz uniemożliwienie podjęcia dodatkowej pracy na 1/2 etatu w Wojewódzkiej Spółdzielni Transportowej w Siedlcach - filia w Mińsku Mazowieckim.

Należy nadmienić, że było to pierwsze spotkanie źródła ps."Sławek" z Andrzejem Czumą od czasu ich aresztowania. Czuma nie zaproponował źródłu podtrzymania kontaktu, również źródło nic na ten temat nie wspomniało, nie chcąc mu się narzucać.